Ulubione w czerwcu

Dzień dobry! W dzisiejszym poście opowiadam o perełkach czerwca. Wprawdzie mamy już połowę lipca, ale na ulubieńców nigdy nie jest za późno. Jeśli tylko macie ochotę posłuchać o tym co polubiłam w minionym miesiącu – zapraszam na filmik!

Dermedic tolerans sensitive to krem dla bardzo wrażliwych okolic oczu. Ma lekką konsystencję, która w pierwszej chwili może wydawać się nieco wodnista, ale po aplikacji wyraźnie czuć nawilżenie. Nie ma zapachu, nie podrażnia i dobrze sprawdza się pod makijaż. Dzięki temu, że trzymam go w lodówce aplikacja jest bardzo przyjemna, szczególnie w upalne dni.

Tusz do rzęs Giorgio Armani Eyes to Kill. Pierwszy raz mam w rękach kosmetyk do makijażu GA. Markę kojarzę przede wszystkim z perfumami a szczególności z dobrymi zapachami dla mężczyzn. Maskara podkreśla rzęsy nie sprawiając, że wyglądają sztucznie. Nie skleja i nie tworzy brzydkiego efektu pajęczych nóżek. Jedyną wadą tego produktu jest cena, równie luksusowa jak opakowanie maskary:)

W ciągu ostatnich tygodni testuję sporo produktów marki John Masters Organics, nie wszystkie sprawdziły się w stu procentach, ale znalazłam kilka perełek. Przede wszystkim mleczko do włosów o którym opowiadałam w tym poście. Kolejną perełką okazał się krem do twarzy z różą i morelą. Konsystencja jest w sam raz, szybko się wchłania, ale pozostawia na skórze leciutką warstwę ochronną. Napięcie i suche miejsca znikają z twarzy w mgnieniu oka. O ile nie ma wielkiego upału i wysokiej wilgotności krem stanowi świetną bazę pod makijaż. Lubię kremy, który wyraźnie nawilżają i odświeżają cerę.

Krem tonujący Bare Minerals Complexion rescue to mój ulubieniec już od kilku miesięcy. Latem zmieniłam  odcień na 03 Buttercream, który ma delikatnie żółty odcień i idealnie współgra z  lekko opaloną cerą.

Kremowy róż na policzki Tata Harper to nie była miłość od pierwszego wejrzenia. Okazuje się, że przy letniej opaleniźnie kolor prezentuje się znacznie lepiej a do aplikacji można się przyzwyczaić i już nie sprawia mi problemu. Przyjemny produkt szczególnie dla fanek naturalnego makijażu i kosmetyków o przyjaznym składzie. Ma kremową formułę i nadaje policzkom delikatnego blasku. Posiadam odcień very nice, dostępny tutaj.

Miłego weekendu!
Florka

4 myśli w temacie “Ulubione w czerwcu

Dodaj komentarz